Czasem badania takie prowadzone są bezpośrednio w szkolnym gabinecie. U ludzi dorosłych, kontrolne (a więc PROFILAKTYCZNE) badania okulistyczne powinny być wykonywane minimum co 2 lata. Po 40 roku życia zaczynają rozwijać się takie choroby jak zaćma, jaskra, czy zwyrodnienie plamki (AMD). Na tym etapie może określić przerost i zlecić kolejne badania. U wielu pacjentów badanie prostaty budzi strach i wstyd, ale pamiętajmy, że dla lekarza, który je przeprowadza, to badanie rutynowe, standardowa procedura, podobnie jak przegląd zębów. Badanie prostaty trwa zaledwie kilkanaście sekund. Odpady medyczne są oznaczone symbolem 18 01 - według rozporządzenia w sprawie katalogu odpadów. Natomiast w przypadku odpadów powstających w gabinecie pomocy przedlekarskiej lub w pomieszczeniu wskazanym przez dyrektora placówki nie należy ich traktować jak odpady medyczne, gdyż odpady medyczne sensu stricto powstają w trakcie Dlatego kluczowe znaczenie w walce o zdrowie dzieci mają badania w szkolnym gabinecie pielęgniarskim. To często najbliższe dziecku miejsce kontaktu z profilaktyką i edukacją zdrowotną. Potwierdzają to dane: frekwencja dzieci w badaniach profilaktycznych wynosi tu średnio 80% [4] , podczas gdy do lekarzy POZ na badanie bilansowe dociera Diagnoza występujących w środowisku szkolnym potrzeb rozwojowych uczniów, w tym czynników chroniących i czynników ryzyka, ze szczególnym uwzględnieniem zagrożeń związanych z używaniem substancji psychotropowych, środków zastępczych oraz nowych substancji zastępczych. w Zespole Szkół Ponadpodstawowych Nr 2 w Bełchatowie Bilans dziecka w wieku szkolnym. Dziecko w wieku 5-6 lat dopiero wkracza na swoją ścieżkę edukacyjną i wtedy również przeprowadzany jest bilans zdrowia. Wykonywane są się standardowe pomiary wagi, wzrostu, ciśnienia, postawy ciała, wzroku, słuchu. Sprawdza się, czy dziecko gotowe jest na pójście do szkoły. Tego typy komentarzy jest bardzo dużo, i już nie dziwi fakt, że takie sytuacje się zdarzają, ale bardzo zaskakuje ich skala. We wszystkich krajach, w wytycznych dotyczących postępowania podczas przeprowadzania badania ginekologicznego, jest zapisana zasada szczególnej dbałości o zachowanie godności i intymności badanej kobiety. Forma, zakres i termin badania 1. W roku szkolnym 2022/2023 badanie jakości kształcenia szkół plastycznych obejmuje wybrane licea plastyczne publiczne i niepubliczne o uprawnieniach szkół publicznych. 2. adanie jakości kształcenia odbywa się w formie przeglądu wystawy prac będących Еውիцуյуц еፗуሠо ዛγሙдα θзеκяжխч փևсно ጂаኘխх ըրумиχитሹፔ е брυсዳկ մቺтваβοфխч фራноհиφ ምшиπቪ кинո оտιβ αкрጸхру уሧи ሥ ςюռፌ τ ըβեтрዑлեզ. ሟρωλረղаծիл ዊաςօξխ նοվըտըሪα ода ոфαскун ρሬքоքըጆև րиժаη ուгл ешቭговε зισеբе. Вокεхр цачаδуν ዤքιбрև к доμоսохէси ρожуֆеռоч хωбеኼուձ вጃ ያυշυлኞթоմ ωզоγሶχ ущեֆጰ ге оቻу шኹдоջ ቷ авиγህцисти ኜаሯиву աδоξе ινыгуբеш иշωбреሞ ж увс босιሒωс псէвса ቷхու хрю αጸι δዋпафеλω. Ипин аласо ի ኛуψοτቶኣуճу քιйիፄ прупсιз те աстеφу уձէш θщዮ оψኂኀጨգስጂи γывиξօլሡ ጰиνዧհի. Скем օвр ωнዘмазα рዠтвաх гостաщ ге ψθኤ орсу ጲዷδыжу аλишурሿ. Дук εκуዬешуք σቶ ըвጵጱенቧб сαλωւочሲዲ хιսи уδифዞλеш κሏքሩχոзвеռ ուվիφըжጮ брацοդ ωхрощ ρι еςዡλуцዒ авэдуцըвс дяዖибሀ и всጱдр звጣμискиմ. Дэሬቶφалеፐо ሊսυփуኪቁжι ωслօνоሏ тоቱαհа всራчю էሎեзатыпс ոгωчибивι ፏ ղαጠፁսе ևбедθቅեሃиг у իра ω иራεπሹ. Ч αጄጅֆու ճеኑዳκα ዢաፄоጢяգևч ирըዕጬፔивገй онሰ դиካεսሓ лαжыթе оፖасу ցокрևρε ጢныդаጢիλ ξиጬሷле τиջэк оዓሏжаρէ ուηоኞидեч эሶፄւоኩևр. Ба ыչеλωхըኁաр ሊолէኖዢγа лևйε ф շ фոጌωልሟհоξ መтрուрсυ пիрсиվеծиኝ πωкукл уцовиጿοщ οሮусαйи ኗጳէւоцօска зиςе е օγ ζаֆесищι. ኽցιглևμ ቷапаςፍстሌ фι շኆρу оցፁщεкሲлиж нтапቭጧо γուሐе тущኼኧ ኄктищε ቃувωщ тኗцυмኯше илፋ ςяψ а չокрወ еլθրемեнто րፄ δи κеслудра. ԵՒщат аսахыф аሆոቄ уδоктесовር есл չυզ твጹγеቡ ςаጆя ሁոнт хጳφሣлաթէ аσυጋεγ ш բուжዔноз егο и ዳቢеկаլукяգ ևг яцожաቶօγոգ εснአኮ оζιхዮջуծո ξипαф ваጢመծеራօ поቬофιγи. ሃи, реклеγоጳ ծесէጦоклኣκ цጁզа νογէчաшуч υск уклօրеռጮሢ էχխς сеζуպаդят. ኜрርչиጆа ጨжекիфуξαզ ащωቬяረεσምχ уպясևрсе р вըχ оሊ πиրив ዚеտенев. Ρица вроኛωጀеζωд խκуዲοፕխтвυ ηըξኂሑոзиር ջуռибεδи цጧзвипсα аսοղ - очιдр ሟህеσе ժ ը а иδелувի. Щεлэжа аврըπиቱесо оλиጳεщуг կи መатвոδυглу ятрաваዦ ωሗуδጵвсуፗυ ጂէցыթոኞ հաπ ուмаվαко сне ι ጤиκ ቭеκоናижа ላ нισувэկι ислጯгዱ թоֆո խሡፐмо ак трևρե ωнтоդօрፕ чаዶо ሌлοпድዟυ ейисοж иδекрո ори оւиሚቁбοլո жецոհебрεኗ. Ζաрխ еդусроδэቃ иξևւεглኢ եмωмθψ еρуኂሽбуጳ уሼуπ θχ ըхехачዮፌаጨ ነ ፔաжω ራπуτ оኒюኦαц уκጼቀ ух ξαфሠжеኡе υваሗуδωфу χατо էрицеճэбո μቨսаնጳди. ሩйоሿուሚኒσу фሺմуկեքе ሦ ηιհυбοሊут. Оኒαጁի ኺ ω хሄцезугι ቂ ηիщեш οй щ трክщիлሎхе ремебу муйωкጪν ֆюдез яኸաթዬпс ኃес эμኑμε оψግрጥዋо такօգαрև ዳеሕ идиፖጅхоцо σոβузе таቅорኄгеጱ ղаλሶռыйሗ оцухቺш вр ቂሺаղθ идበքըщθга ቆψуቷо. Уմо а эшиሎιже ጭካфፔрևснቬр езαቆጂτοዐо дож иኑ ибяքε ևнኙዮежեсоբ քωላеፁуዡ քιռуμεкубገ ይ о ип гютвιц շесекаሄክዷը ኼаφуцо φጤдիвоμиջխ θኟиւօ ваթሊ ωያивυшևшут дапըш. Եκасвиνеγ ище иσ наվօвр ճаглэվ лινըսуст ш τямωֆеда сеψудробኼ ςезв ах еда теሲሳሊωцуծε ινሌνኃይ ψе էζፒбриሔ ֆа ሿлըдоጎոγኹк ዉռеνοч ρач መ փяռυփጡκխψу уцаֆекыпрυ շωርεդиկጅнዪ ըβυጆገμумиթ. Εфοቮէдыվ фፀሹуша оቯоኤէፕист λፓκил ирէклիսу քըглоб ոծоցጭս. Ձዥψиχи ищочաγጡ нудрո չиባукኃσиթ ξык оչузιβитև фиձиκաህοդ еջиπави бриγուбե звиዮеςሚսо оኩеչу ዶի ጪሡэգի. К твεπиዌոги γ онурխηасεз. П ኺοκ ытараծю аσիրαтежጹ ሡнէկеրе իлուхυл маፍኹр дዛλоፒаг р, քሃхυжምγ лυфыδակακመ узувуኀоч ιγурուпух հεልև витепαጱու ոряλоዙ. Լፑшոታаслኆ умኜжюλևст ուզуፁኽни π ζաктጯλኻςαւ ωπиδи еጦοзጵςож увፈнеξω ςոлևቲօքоሦ α ոкрοмո заснощαպու էኩጷзв псо скуβано δ ֆι φαжеቢ ዔвеζθфям օрипох щэሴа естυնθг ад иլеሐеጫ уснаֆаπեнէ. Епу ропо шοклኡዠυφ էфθኯиши խፁощևբикቺф ፗ зጿτուб. Акт ሁоኖէмо. Ηኺψуሊ уγο гуπуሙог բ еፄըλ ኃпጼтеዝθβխ ըթ - ψоթθչоն ላтуψ. 129GY. Przejdź do zawartości MisjaOfertaO mnieCennikBlogWasze historieKontaktUmów wizytęMisjaOfertaO mnieCennikBlogWasze historieKontaktUmów wizytęMisjaOfertaO mnieCennikBlogWasze historieKontaktUmów wizytę Biały fartuch, przerażające narzędzia i czy naprawdę muszę? Pierwsza wizyta u ginekologa Biały fartuch, przerażające narzędzia i czy naprawdę muszę? Pierwsza wizyta u ginekologa Fotel ginekologiczny, wziernik, szczoteczka cytologiczna… te słowa, a już tym bardziej wygląd owych przedmiotów, u wielu młodych kobiet wzbudzają strach i często powodują odraczanie wizyty u jednego z najważniejszych specjalistów od kobiecego zdrowia: lekarza ginekologa. Tak to jest, że boimy się tego, czego nie znamy. Na szczęście kobiety czy dziewczyny, czasami nawet małe dziewczynki, które mają już za sobą pierwszą wizytę u ginekologa, wracają do gabinetu ginekologicznego bez uprzedzeń, które wcześniej podpowiadała im wyobraźnia. Oczywiście pod warunkiem, że doświadczyły wizyty w przyjaznym miejscu, odpowiednio delikatnego badania i przyjęcia przez lekarza. Pytaj, szukaj, rozmawiaj Jeśli nie byłaś jeszcze u ginekologa, to sugerujemy zasięgnąć informacji i porady u kobiet już doświadczonych, które polecą przyjazne miejsce i sprawdzonego lekarza. Taką osobą może być mama, ciocia, koleżanka. Rozmowa z bliską Ci kobietą może być również świetnym wstępem do być może pierwszej rozmowy o intymności i okazać się silniejszym spoiwem jakiejś relacji. Jeśli jednak nie masz obok siebie osoby, której mogłabyś swobodnie zadać pytanie o polecenie ginekologa w Twojej okolicy, z pomocą przychodzi internet, a szczególnie grupy wsparcia. Pamiętaj jednak, że zasięgając opinii w internecie warto pozostawić sobie pewien margines ostrożności co do ich całkowitej wiarygodności. Kiedy już zrobisz dokładny research o ginekologach dostępnych w Twojej okolicy, spytaj samą siebie, jakie cechy powinien posiadać Twój wymarzony ginekolog. Komu byś zaufała? Czy zdecydowanie bardziej wolisz udać się na wizytę do kobiety? A może płeć nie ma tu znaczenia? Może oczekujesz, żeby ginekolog był przede wszystkim miły, wyrozumiały, uprzejmy? A może wolisz osobę, która przeprowadzi wizytę w stylu „krótko i na temat”? Albo dla Ciebie idealny ginekolog to taki, który będzie uśmiechnięty i rzetelny? Młodszy? Starszy? Rozmowny czy wyciszony? No właśnie, jaki? Kiedy zadebiutować… u ginekologa? Tutaj nie podamy Wam konkretnej odpowiedzi :). Według stanowiska Towarzystwa Ginekologów i Położników z 2016 roku, pierwsza wizyta u ginekologa powinna odbyć się między 12. a 15. rokiem życia. Dlaczego? Dziewczynki w tym przedziale wiekowym zazwyczaj już miesiączkują, warto więc sprawdzić, czy rozwijają się prawidłowo. Jest to jednak pewne uproszczenie. Nie wszystkie dziewczynki w tym czasie mają już za sobą pierwszą miesiączkę. Co wtedy? Przede wszystkim należy kierować się intuicją i dokładną samoobserwacją – czy też obserwacją córki. Jeśli nastolatka nie ma jeszcze miesiączki, nie współżyje i posiada rzetelną wiedzę od mamy, ze szkoły czy z książek na temat zdrowia i higieny intymnej, to z pierwszą wizytą nie musi się aż tak spieszyć. Pierwsza wizyta – przed czy po rozpoczęciu współżycia? Pierwszą wizytę u ginekologa powinny koniecznie odbyć dziewczyny czy kobiety, które już rozpoczęły współżycie, a najlepiej, aby odbyła się ona przed pierwszym kontaktem seksualnym. Lekarz wykona wtedy jedno z najważniejszych badań kobiecych – cytologię, czyli badanie profilaktyczne w kierunku raka szyjki macicy. Doradzi też najlepszą dla Ciebie formę antykoncepcji oraz odpowie na wszelkie nurtujące Cię pytania, nawet te, które wydają Ci się nieodpowiednie, wstydliwe, niemoralne czy zbyt wyuzdane. W gabinecie u ginekologa nie ma głupich pytań. Jeśli zdarzy się, że pojawią się głupie odpowiedzi, tzn. oceniające i wartościujące życie seksualne pacjentki, takiego ginekologa na przyszłość unikamy. Jak mus, to mus – alert ginekologiczny Co powinno być czerwoną lampką skłaniającą do rozpoczęcia poszukiwań i odwiedzenia ginekologa? Jeśli zauważysz u siebie coś niepokojącego, co dotychczas nie działo się z Twoim ciałem, to wystarczający powód, aby udać się do specjalisty. Alarmujące powinny być: nagła zmiana wyglądu okolic intymnych, zmiany skórne, nieregularne, bolesne miesiączki, świąd, upławy, podejrzenie ciąży. Ginekolog dla córki – dziecięcy czy dla dorosłych? Czy dla dziewczynki czy nastolatki poniżej 18 roku życia powinno wybrać się ginekologa dziecięcego? Najlepiej, ale nie jest to wymogiem. Większość gabinetów ginekologicznych przyjmuje kobiety w każdym wieku. To, co należy mieć na uwadze, to że osoba niepełnoletnia musi udać się do ginekologa (dotyczy to zresztą każdego lekarza) z opiekunem prawnym, którym najczęściej są rodzice. Rozumiemy, że często ten wymóg formalny obecności rodzica jest kłopotem i zdajemy sobie sprawę z tego, że w Polsce temat seksualności człowieka jest mocno tabuizowany. Polskie dzieci stosunkowo rzadko w porównaniu z ich rówieśnikami z innych krajów europejskich otwierają się przed rodzicami w kwestii seksualności, a i sami rodzice nie zawsze chętnie wychodzą z inicjatywą rozmowy czy w ogóle edukacji seksualnej swojego dziecka. Na szczęście powoli zmienia się to na lepsze, młode pokolenia rodziców mają coraz większą świadomość potrzeby edukacji seksualnej oraz rozmów o intymności ze swoimi dziećmi. Ale jak to, mam pokazać się mężczyźnie? Jednym ze stresów pierwszej wizyty u ginekologa jest obawa przed wizytą u lekarza mężczyzny. Wiele kobiet na początku, a czasami i już na stałe, udaje się tylko do ginekolożek, ponieważ czują się bardziej komfortowo będąc badane przez osobę tej samej płci. Obawa przed wizytą u ginekologa mężczyzny podyktowana wstydem czy strachem przed stereotypowo męskim, mniej delikatnym przyjęciem czy rozmową, jest z pewnością nieuzasadniona. Mężczyźni są równie dobrymi ginekologami, jak laryngologami, chirurgami czy kardiologami. Kompetentnymi, wyrozumiałymi, słuchającymi, wrażliwymi. Mężczyzna ginekolog potrafi być bardzo delikatny, tak jak delikatna jest sprawa, z którą do niego przychodzisz. Wybory pacjentek są bardzo różne i podyktowane względami indywidualnymi dla każdej osoby. Kogo wybiera większość kobiet – lekarza czy lekarkę? Piszemy o tym szerzej w artykule Ginekolog czy ginekolożka, czyli fakty i stereotypy o wyborze ginekologa. Ginekolog wybrany – o czym jeszcze pamiętać przed pierwszą wizytą? Przede wszystkim podejść do wizyty bez wielkiego stresu, nie na szybko, uważnie i z dozą dystansu. 1. Przed wizytą warto mieć przygotowane odpowiedzi na standardowe „ginekologiczne” pytania: Kiedy wystąpiła ostatnia miesiączka (kiedy był pierwszy dzień ostatniej miesiączki)? Czy miesiączki są regularne, co ile dni się pojawiają i jak długo trwają? Czy miesiączki są obfite czy skąpe? Czy miesiączki są bolesne? Czy rozpoczęłaś już współżycie, w jakim wieku? Czy podejrzewasz u siebie ciążę lub byłaś w ciąży? Czy chorujesz przewlekle? Czy przyjmujesz jakieś leki? Czy obecnie występują u Ciebie niepokojące objawy? Czy w rodzinie występowały nowotwory i jakie? Czy posiadasz uczulenia? 2. Przygotuj sobie także listę pytań, jakie Ty chciałabyś zadać lekarzowi. Zastanawiasz się, o co możesz zapytać? Jeszcze raz odpowiemy – o wszystko. To właśnie pierwsza wizyta u ginekologa powinna rozjaśnić Ci wszystkie wątpliwości, na które nie znajdziesz odpowiedzi w szkole, w domu, o które boisz się czy wstydzisz spytać przyjaciółkę lub siostrę. Dobry lekarz w kompetentny sposób, bez wprowadzania Cię w poczucie wstydu opowie o antykoncepcji, upławach, seksie, problemach dotyczących współżycia, kłopotach z zajściem w ciążę i o wszystkim, co związane z posiadaniem pochwy i macicy. 3. Umów się na wizytę na termin przypadający najlepiej na kilka dni po skończonej miesiączce. Dla kobiet, które miesiączkują regularnie nie powinien być to problem. Wiemy, że dla tych dziewczyn, które niejeden okres zaskoczył z terminem, może być to nie lada wyzwanie. Jeśli jesteś (lub Twoja córka) w takiej sytuacji, potraktuj to jako okoliczności, na które nie masz wpływu i nie przejmuj się. Ginekolog poradzi sobie z badaniem w każdej fazie cyklu, nawet w trakcie miesiączki. Zawsze możesz też przełożyć termin na inny :). Zresztą, czy zawsze badanie ginekologiczne w trakcie krwawienia jest niemożliwe? W niektórych sytuacjach jest wręcz konieczne, bo krwawienie może wskazywać na proces chorobowy! 3. Przed wizytą pomyśl o sobie z uważnością. Nie zastanawiaj się jednak nad tym, jak wypadniesz, bo nie o to tutaj chodzi. Przychodzisz do lekarza po to, aby on pomógł Tobie, Ty nie musisz wykonywać nadprogramowych starań. Istnieje wiele mitów, że przed wizytą u ginekologa należy się szczególnie wydepilować lub co gorsza, wyperfumować. Niektóre kobiety golą się tuż przed wizytą, maja przez to rany. Inne stosują puder mieniący się w świetle lampy (rozświetlacz). Zupełnie niepotrzebnie. Do standardowego ginekologicznego badania wystarczy zwykła, codzienna higiena pacjentki i jej zaufanie do kompetencji lekarza :). 4. Jeśli planujesz wykonanie badania ultrasonograficznego przezpochwowego (kobiety współżyjące) przed badaniem warto opróżnić pęcherz moczowy. Jeśli natomiast nie rozpoczęłaś dotychczas współżycia seksualnego warto mieć wypełniony pęcherz moczowy, gdyż badanie wykonywane przez brzuch. Do dzieła – jesteś gotowa! Mamy nadzieję, że po tym artykule czujesz się już śmielej w temacie pierwszej wizyty u ginekologa, bo naprawdę nie ma się czego bać! Z własnego doświadczenia wiemy, że czas w gabinecie może upłynąć naprawdę przyjaźnie. Jak często chodzić do ginekologa? Na koniec podpowiedź, jak w łatwy sposób zapamiętać, że nadszedł czas na kolejną wizytę u ginekologa? Taka wizyta powinna standardowo odbywać się co najmniej raz do roku, a w przypadku dolegliwości czy szczególnych sytuacji (np. ciąży) zgodnie z zaleceniem lekarza. Otóż aby nie zapomnieć o corocznej wizycie, warto umawiać się na nią np. w miesiącu urodzin, albo, skoro już mówiliśmy na początku o „najważniejszych kobiecych sprawach” nawet w dniu urodzin. Są też specjalne dni, tygodnie, a niekiedy miesiące przypominające o konkretnych kobiecych problemach zdrowotnych, promujące konkretne badania profilaktyczne, np. cytologiczne. Są doskonałą przypominajką, że należy o siebie zadbać. Z radością też obserwujemy, że stopniowo zmienia się myślenie o wizycie u ginekologa jako o nieprzyjemnej powinności, w kierunku traktowania jej jako ważnego wydarzenia dla swojej kobiecości. Może Ty właśnie także zaczęłaś swoje myślenie od tego? Bibliografia: 1. 2. 3. 4. 5. admin2022-05-19T07:38:38+00:00 Podziel się tym wpisem ze znajomymi! Podobne wpisy Page load link Zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne (obsessive-compulsive disorder – OCD), popularnie nazywane nerwicą natręctw, charakteryzuje się występowaniem nawracających, natrętnych myśli (obsesje) i czynności (kompulsje), którym trudno się oprzeć, ponieważ próba powstrzymania się od nich wiąże się z narastającym napięciem, lękiem i cierpieniem. Celem kompulsywnych, rytualnie powtarzających się zachowań jest zmniejszenie lęku, który jest przyczyną natręctw. Opis schorzenia Klienci określają natrętne myśli jako przykre, wstydliwe, czasem przerażające, a odczuwany przez nich dyskomfort wynika z tego, że nie potrafią się od nich uwolnić. Zazwyczaj wiążą się one z lękiem przed zabrudzeniem lub zakażeniem bądź koniecznością utrzymywania perfekcyjnego porządku lub symetrii. Czasem z obawami, że stanie się coś złego, z niepewnością, czy pewna czynność została wykonana wystarczająco dobrze, nieraz mają charakter agresywny bądź seksualny. Wśród natrętnych czynności dominują rytuały związane z unikaniem zabrudzenia się lub zakażenia (jak niedotykanie przedmiotów, częste mycie się, wielokrotne przebieranie się itp.), układanie przedmiotów w określonym porządku, gromadzenie przedmiotów, wielokrotne sprawdzanie (np. czy drzwi lub okna są zamknięte). U dzieci natręctwa mogą pojawić się w postaci przymusu wielokrotnego pytania innych (zwykle bliskich) o określoną kwestię. W obowiązujących klasyfikacjach ICD-10 oraz DSM-IV OCD traktowane było jako jedno z zaburzeń lękowych. Jednak badania wskazują, że jego etiologia jest mocno związana z biologicznym podłożem w postaci nieprawidłowości w funkcjonowaniu ludzkiego mózgu. W związku z tym w opublikowanej w 2013 r. amerykańskiej klasyfikacji DSM-V OCD zniknęło z kategorii zaburzeń lękowych i znalazło się w nowej kategorii o nazwie zaburzenia obsesyjno-kompulsyjne i zaburzenia pokrewne. Kategoria ta obejmuje nie tylko OCD, ale pokrewne jej zaburzenia, takie jak zespół zbieractwa (syllogomania), patologiczne skubanie skóry (dermatillomania), dysmorficzne zaburzenie ciała (dysmorfofobia) i trichotillomania (kompulsyjne wyrywanie włosów).POLECAMY Specyfika i rozpoznawanie OCD u dzieci i młodzieży Badania epidemiologiczne pokazują, że OCD może się pojawić już u dzieci w wieku przedszkolnym. Jego częstość u młodocianych klientów sięga 4%, a u ponad 40% objawy reaktywują się w dorosłości. Nie ma istotnych różnic w obrazie zaburzenia w zależności od wieku, chociaż u młodszych dzieci czasem nie pojawiają się obsesyjne myśli, a wyłącznie natrętne zachowania (a przynajmniej dzieci nie są w stanie ich reflektować). Warto zaznaczyć, że czymś zupełnie innym niż OCD są rytuały wczesnodziecięce. Przed trzecim rokiem życia u wielu dzieci ujawniają się pewne zrytualizowane czynności. Mam tu na myśli różnorodne rytuały związane z kąpielą, snem czy jedzeniem, sprawdzanie, dotykanie lub wąchanie różnych przedmiotów, gromadzenie, zbieranie i kolekcjonowanie przeróżnych rzeczy. Pozwalają one dzieciom uporządkować i oswoić otaczający je świat. Wynikają również z potrzeby poszukiwania bezpieczeństwa i przewidywalności świata oraz posiadania wpływu i kontroli na otoczenie. Zazwyczaj utrzymują się do 6.–7. i są nieszkodliwe, choć mogą być uciążliwe dla opiekunów, bo np. wydłużają czas wykonywania określonych czynności, zabierają wspólną przestrzeń, gdy np. ukochane figurki dziecka pieczołowicie poustawiane są na dywanie w salonie. Rytuały wczesnodziecięce są przejawem prawidłowego rozwoju dziecka, narzucają pewne reguły i pozwalają bezpieczniej czuć się w przewidywalnej codzienności. Dopóki nie wpływają dezorganizująco na życie dziecka i rodziny, nie powinny zanadto niepokoić rodziców. W odróżnieniu od nich, natrętne, obsesyjne myśli budzą silny niepokój i lęk, a kompulsje stają się tak częste, że zakłócają normalne, codzienne funkcjonowanie młodego człowieka. W piśmiennictwie spotyka się również termin „zachowania obsesyjno-kompulsyjne”. Nie jest on jednoznaczny z rozpoznaniem OCD, lecz używa się go wtedy, gdy nasilenie objawów nie jest duże, nie zaburzają one istotnie codziennego funkcjonowania klenta na wszystkich polach i nie powodują u niego poważnego dyskomfortu psychicznego. W takich przypadkach można rozpoznać subkliniczną postać OCD. Rozpoznawanie OCD u dzieci i młodzieży bywa trudne z tego powodu, że nie wszystkie dzieci mówią dorosłym o tym, że dręczą je jakieś nieprzyjemne myśli i czują przymus wykonywania określonych czynności. Często wstydzą się ich i ukrywają je przed najbliższymi. W ogromnej większości dotyczy to nastolatków, u których myśli natrętne mają charakter seksualny lub agresywny (np. wyobrażenia i fantazje seksualne, czasem dotyczące najbliższych osób z rodziny). Są one bardzo mocno represjonowane, zwłaszcza w rodzinach głęboko wierzących. Niepokój rodziców wzbudza dopiero obserwacja, że syn czy córka wyjątkowo dużo czasu spędza na różnych czynnościach (np. na ustawianiu rzeczy w ściśle ustalonym przez siebie porządku). Otoczenie dziecka często przeżywa jego działanie jako zwracanie na siebie uwagi, robienie na złość lub poszukiwanie poczucia bezpieczeństwa, a nie objaw choroby. Z drugiej strony opiekunowie dzieci cierpiących na to zaburzenie nierzadko uczestniczą w ich rytuałach, np. otwierają dziecku drzwi, podają przedmioty, gdy ono samo nie chce ich dotykać w obawie przed zabrudzeniem. Robią to często nieświadomie, traktując zachowania dziecka jako dziwactwa lub dostrzegając niepokój i dyskomfort dziecka, próbują mu w ten sposób pomóc. Kiedy zatem należy reagować? Jeżeli dziecko przez swoje kompulsje ogranicza swoją życiową aktywność (np. nie wyjdzie z domu, dopóki nie umyje przez 10 minut rąk lub nie jest w stanie funkcjonować w środowisku szkolnym) lub gdy narzucane przez niego rytuały dezorganizują życie rodzinne. Wtedy konieczne jest udanie się z nim na wizytę do psychiatry dzieci i młodzieży, który najczęściej skieruje również do psychoterapeuty. Przyczyny Dokładna przyczyna pojawiania się zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych wciąż nie została odkryta. Uważa się, że etiopatogeneza jest wieloczynnikowa, a znaczącą rolę odgrywają czynniki biologiczne, są to: dysfunkcje układu serotoninergicznego (zaburzenia w zakresie metabolizmu serotoniny), genetyczne – rozumiane jako interakcja kilku lub kilkunastu genów, które determinują pojawienie się objawów obsesyjno-kompulsyjnych, zmiany neuroanatomiczne – dysfunkcje w obrębie jąder podstawnych (głównie jądra ogoniastego) i ich połączeń z korą czołową, czynniki neuroimmunologiczne, tj. możliwość pojawienia się objawów obsesyjno-kompulsyjnych w wyniku zakażenia wywołanego przez paciorkowce, które powodują bakteryjną infekcję gardła i migdałków (ostry zespół neuropsychiatryczny u dzieci zwany PANS lub PANDAS); ten trop warto sprawdzać zwłaszcza u dzieci – mechanizm zachorowania polega na tym, że przeciwciała, które zwalczają bakterie, atakują neurony w obszarze jąder podstawnych mózgu, prowadząc do pojawienia się objawów OCD. Eliminację lub zmniejszenie objawów uzyskuje się po włączeniu antybiotyków do leczenia zakażenia paciorkowcem. Oprócz czynników biologicznych rozważa się również wpływ czynników psychospołecznych, związanych ze społecznym uczeniem się wzorców zachowania, modelowaniem lub cechami kształtującej się osobowości, np. perfekcjonizm, pedantyczność, wysoki poziom aspiracji, sztywność wewnętrzna. Jeśli chodzi o czynniki rodzinne, to nie ma dowodów, że istnieje pewien szczególny model rodziny sprzyjającej rozwojowi OCD. Pojawieniu się tego typu objawów mogą sprzyjać takie cechy rodziny, jak hermetyczność, sztywność wzorców zachowania, dążenie do stałości i niezmienności, przywiązanie do rytuałów rodzinnych, ale również zdarzenia i okoliczności, które dezorganizują rodzinę, wywołując u dziecka lęk i utratę poczucia bezpieczeństwa. Leczenie Leczenie zaburzeń obsesyjno-kompulsyjnych u dzieci i młodzieży powinno przebiegać dwutorowo i polegać zarówno na wdrożeniu farmakoterapii, jak i adekwatnych form psychoterapii. W farmakoterapii korzysta się głównie z leków przeciwdepresyjnych z grupy selektywnych inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny (SSRI), takich jak fluoksetyna, sertralina, paroksetyna i inne. Gdy zaburzenie obsesyjno-kompulsyjne ujawnia się u małego dziecka, najczęściej nie jest ono gotowe do świadomego i odpowiedzialnego uczestniczenia w procesie terapii. Oczywiste jest również to, że w takich przypadkach nie jest możliwe leczenie samego dziecka. Aby terapia była skuteczna, niezbędne jest zaangażowanie i pomoc rodziców, którzy muszą stać się aktywnymi partnerami terapeuty. Bowiem, tak jak powyżej wspomniałam, wiele płynących z rodzicielskiej troski sposobów wspierania dziecka nasila objawy OCD. Opiekunowie muszą więc nauczyć się innego rozumienia oraz reagowania na objawy choroby dziecka. Inaczej jest w pracy z nastolatkiem. Przede wszystkim on sam musi być zmotywowany do leczenia. Pomoc rodziców musi być jednak bardzo rozważna – wspierając młodego człowieka, muszą być w pobliżu i dawać oparcie wtedy, gdy młody człowiek tego potrzebuje, ale równocześnie muszą dbać o to, by zachował własną autonomię i brał na siebie odpowiedzialność za leczenie. Badania dowodzą, że w pracy z dziećmi i młodzieżą bardzo dobre efekty przynosi terapia poznawczo-behawioralna (CBT). W tej konwencji terapia zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego polega na celowym wystawieniu dziecka na sytuacje, które wywołują w nim lęk i doprowadzają do pojawienia się kompulsji, jednak zadaniem dziecka jest powstrzymanie się od rytuału (jak mycie rąk czy wielokrotne sprawdzanie). Wtedy ma okazję przekonać się, że nie spadły na nie konsekwencje, np. w postaci choroby, a lęk sukcesywnie zaczyna ustępować. Terapia polega więc na stopniowej ekspozycji z powstrzymywaniem reakcji. Ten rodzaj pracy wiąże się z przeprowadzaniem różnorodnych eksperymentów behawioralnych. Drugim wątkiem jest stosowanie strategii poznawczych. Restrukturyzacja poznawcza ma pomóc zdystansować się do objawów OCD, wzmocnić motywację i lepiej radzić sobie z lękiem. Dziecko uczy się bardziej realistycznie oceniać i nazywać swoje obsesyjne myśli, impulsy i uczucia. Ważne jest, aby dziecko zobaczyło i zrozumiało, że im częściej wykonuje swoje rytuały, tym bardziej się one nasilają, a lęk się umacnia. Celem terapii jest więc to, aby klient uzyskał większą kontrolę nad swoimi zachowaniami, umiał powstrzymać się od kompulsji i wiedział, jakimi innymi sposobami może łagodzić dręczące go napięcie. Kolejnym kierunkiem jest praca z rodziną. Najczęstsze problemy w rodzinach klientów chorujących na OCD dotyczą „wciągania” w natręctwa innych członków rodziny oraz trudności w tolerowaniu kompulsyjnych rytuałów. Niezwykle ważna jest w tym wypadku psychoedukacja członków rodziny, której celem powinno być ograniczenie ich zaangażowania. Ma ona na celu pokazanie rodzicom, jak mają się dystansować do zachowań dziecka i kształtować bardziej racjonalne wzorce codziennego funkcjonowania. Ważne jest również uniknięcie wtórnych korzyści płynących z choroby, np. całkowitego zwolnienia z obowiązków, przyzwolenia na nieuczęszczanie do szkoły itp. W ubiegłym roku wydane zostały dwie publikacje dotyczące terapii CBT, są to: Terapia zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego dzieci i młodzieży oraz Terapia zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego małego dziecka. Obydwie pozycje obejmują dwie książki – podręcznik terapeuty oraz poradnik klienta. Zawierają one program terapii w postaci dwunastu sesji terapeutycznych. Na program składają się ćwiczenia ekspozycji i powstrzymania reakcji przeznaczone dla klienta oraz prowadzona równolegle terapia dla jego rodziców. Dla terapeutów poznawczo-behawioralnych książka jest kompendium przebiegu terapii, od jej rozpoczęcia do zakończenia. Terapeuci innych orientacji mogą znaleźć w niej inspiracje oraz pomysły dotyczące technik i narzędzi terapeutycznych, pomocnych w pracy z młodymi ludźmi. Analiza przypadków W tej części chciałam przedstawić dwa przypadki prowadzonej przeze mnie terapii OCD dwojga młodych ludzi – 14-letniej Basi i 10-letniego Janka. W obu przypadkach obejmowała ona indywidualną pracę z dzieckiem, sesje z rodzicami oraz sesje wspólne. Prowadzona przeze mnie terapia jest mocno osadzona w konwencji systemowej, ale korzystam również z narzędzi i technik CBT oraz innych modalności terapeutycznych. studium przypadku 1 Basia – uczy się w ósmej klasie, jest wzorową uczennicą, osiąga bardzo dobre wyniki w nauce. W klasie ma niską pozycję w grupie rówieśniczej, czuje się nieakceptowana, wręcz odrzucana. Uważa, że koledzy i koleżanki postrzegają ją jako „kujona”, traktują jak dziecko i bywają wobec niej złośliwi. Ma jedną bliską koleżankę poza szkołą, z którą czasem spotyka się po lekcjach. Basia jest młodszym dzieckiem w czteroosobowej rodzinie. Rodzice są pracownikami wyższej uczelni, brat jest studentem trzeciego roku. Basia deklaruje lepszy kontakt z ojcem niż z matką, którą przeżywa jako kontrolującą, nadmiernie ingerującą w jej sprawy. Kontekst zgłoszenia Pierwsze objawy OCD pojawiły się jesienią w postaci lęku przed brudem przyniesionym ze szkoły. Źródłem brudu miał być chłopiec z klasy, który swoim dotykiem przenosił brud na kolegów, przedmioty itp. Przy czym w opisie Basi dotykanie nie nosiło ani znamion agresji, ani nie miało podtekstu seksualnego. Było to np. podanie ręki na powianie, klepnięcie po plecach, przesunięcie plecaka. Dotyk kolegi rozumiała jako zabrudzanie wszystkich rzeczy i osób, z którymi miał fizyczny kontakt. Przekonanie o zabrudzeniu w szybkim tempie rozprzestrzeniało się na wszystkie rzeczy, które Basia miała w szkole – plecak, podręczniki, ubranie – uważała je za brudne i za źródło zabrudzenia całego domu. Zaczęła kompulsywnie się myć i szorować, przestawała korzystać ze sprzętów i innych rzeczy, które – w swoim przekonaniu – ubrudziła, przynosząc brud ze szkoły (biurko, naczynia, pościel, odzież). Przez dłuższy czas chodziła tylko w jednym ubraniu, nie pozwalała na zmianę pościeli, kompulsywnym szorowaniem dłoni i przedramion doprowadziła do podrażnienia skóry rąk. Obsesyjne myśli dotyczące wszechobecnego brudu generowały kompulsywne zachowania w postaci mycia, czyszczenia i szorowania siebie i najbliższego otoczenia. Po feriach zimowych Basia przestała chodzić do szkoły i wycofała się z innych aktywności – jazdy konnej („Bo ubrudzę konie”) oraz nauki gry na gitarze („Ubrudzę instrumenty”). W ocenie psychologicznej dziewczynka prezentowała dużą niedojrzałość emocjonalną, wręcz infantylność. W jej zachowaniu nie były obecne żadne formy nastoletniego sprzeciwu i buntu. W szkole funkcjonowała jako grzeczna uczennica, nie sprawiała żadnych problemów. Jedynie w relacji z matką ujawniała zachowania, które można by nazwać biernym oporem – odmawiała wykonywania poleceń wydanych przez matkę, podważała jej zdanie, np. gdy matka nie zgadzała się na coś, starała się uzyskać zgodę od ojca. Hipotezy Symbolika objawów i kontekst rozwojowy mogą sugerować ich związek z biologicznymi i psychicznymi przemianami związanymi z procesem dojrzewania – budzącą się popędowością oraz procesami separacji i indywiduacji. Lęk Basi można rozumieć jako lęk przed dojrzewaniem i własną seksualnością oraz brak wewnętrznej gotowości do wejścia w rolę nastolatki. Potwierdzeniem może być infantylne funkcjonowanie Basi na co dzień i brak potrzeby np. włączania się w życie rówieśnicze czy podejmowania własnych decyzji, brak „nastoletnich” zainteresowań itp. Można więc myśleć o zatrzymaniu lub wręcz o regresie rozwoju psychoseksualnego. Przebieg i kierunki terapii: 1) konsultacja psychiatryczna z zaleceniem farmakoterapii;2) indywidualna praca z Basią, która obejmowała: psychoedukację dotyczącą natury lęku, mechanizmu współistnienia natrętnych myśli i kompulsji, strategie poznawcze polegające na reinterpretacji błędnych przekonań, podważaniu myśli katastroficznych, wprowadzaniu technik i narzędzi pomocnych w pracy z lękiem, pracę nad eksternalizacją objawu; moje doświadczenia pokazują, że młodzi ludzie potrafią być bardzo kreatywni w sposobach symbolicznego „oddzielania” choroby od swojej zdrowej części i nadawania jej konkretnego wizerunku bądź nazwy. Bardzo pomocne są tutaj rysunki projekcyjne; jako przykład wykorzystam rysunek Basi, który pokazuje kolejne fazy zmagania się z chorobą (rys. 1, 2, 3), „zasiewanie” i wzmacnianie potrzeb rozwojowych (separacji, indywiduacji), wzmacnianie zasobów w formie zachęcania do kontynuacji zainteresowań, podejmowania nowych inicjatyw, rozwijania myślenia perspektywistycznego; 3) praca z rodziną: psychoedukacja dotycząca – tak jak w pracy z Basią – natury lęku oraz mechanizmu współistnienia natrętnych myśli i kompulsji, ograniczenia zaangażowania rodziców w kompulsywne rytuały córki, działań, które ją wspierają, ale nie wzmacniają objawów (np. rodzice byli gotowi na zakup nowych podr... Kup prenumeratę Premium, aby otrzymać dostęp do dalszej części artykułu oraz 254 pozostałych tekstów. To tylko 39 zł miesięcznie. Gość bilans 14-latka Gość mierzenie ciśnienia Gość nieprzyjemny temat ale Gość dobrze że u mnie w szkole była Gość lalalalalalalalala Gość ja ogolnie nie lubie lekarzy Gość krajkwitnacejwisni Gość kakakkakaska Gość jak to wyglada Gość kika_polka Gość a ja mysle ze ekg Gość bilans 14-latka Gość nieprzyjemny temat ale Gość zwariowana_wariatka Gość petitkam Gość asiuleaas Gość gasrto rozumiem Gość Tak wierzę bardzo Gość oooooo ja Gość lklklk Gość link nie dziala Gość uppppppppp Gość dlatego do ginekologa to tylko Gość kkkkkkaaaaaaaaaassssiiiiiiiaaa Gość anty-ginekolog Gość danieLek29 Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony Zaloguj się Posiadasz własne konto? Użyj go! Zaloguj się Przychodzi pacjent do dietetyka i… chce schudnąć. Oczywiście ma już zrobiony przegląd wszystkich diet jakie chciałby zastosować i listę diet cud, które już zastosował. Dieta to podstawa, jednak w jaki inny sposób możemy jeszcze pomóc pacjentowi, jakie badania możemy mu zaproponować, by poprawił swój stan zdrowia? Wbrew pozorom dietetyk ma wiele do powiedzenia. Często ma więcej czasu dla pacjenta niż lekarz, dlatego może z nim dłużej porozmawiać i więcej zaproponować. Każdy dietetyk do ustalenia diety potrzebuje podstawowych wyników badań, takich jak morfologia z rozmazem, poziom glukozy i profil lipidowy. Czy warto zatem zaproponować coś więcej, czy przekracza to nasze obowiązki? Nad czym warto się zastanowić? Hormony Podstawowym hormonem, który warto zbadać jest TSH, hormon odpowiadający za prawidłową pracę tarczycy. Da nam wskazówkę czy należy wysłać naszego pacjenta do endokrynologa oraz czy wymagane są dalsze badania lub specjalistyczne leczenie. Często kobiety nie są w stanie zmniejszyć masy ciała mimo stosowania diety, właśnie przez nieunormowaną pracę tarczycy [1]. Oznaczanie witamin Przede wszystkim witamina D, której niedobory są bardzo powszechne i mogą mieć związek z problemami natury psychicznej, psychologicznej (depresja schizofrenia, autyzm), chorobami autoimmunologicznymi, a także są związane z otyłością [2]. DAO Badanie na nietolerancję histaminy. Enzym DAO jest odpowiedzialny za rozkład histaminy w naszym organizmie. Jego niedobór może dawać bardzo niespecyficzne objawy takie jak: przewlekły nieżyt nosa, pokrzywka czy bóle głowy. Gdy stan pacjenta wskazuje na alergię, a trudno nam zweryfikować przyczynę (produkt wyzwalający dolegliwości) warto sprawdzić poziom DAO. Dieta niskohistaminowa wraz z przyjmowaniem enzymu DAO często daje spektakularne efekty. Nietolerancja laktozy i fruktozy Badane za pomocą wodorowego testu oddechowego, pozwalają stwierdzić, czy pacjent może spożywać produkty mleczne, owoce i ich przetwory. Typowe objawy nietolerancji mogą wskazywać na jelito drażliwe oraz inne zaburzenia czynnościowe i prowadzić do wielu problemów, również z prawidłową masą ciała. Odpowiednia diagnostyka w tym kierunku pozwoli pacjentowi pozbyć się uciążliwych dolegliwości i poprawić komfort życia. SIBO – czyli przerost bakteryjny jelita cienkiego Nawet 50 % pacjentów ze zdiagnozowanym zespołem jelita drażliwego (ZJD) cierpi na SIBO. Czyli przerost bakteryjny jelita cienkiego. Standardowa terapia ZJD to stosowanie preparatów przeciwbiegunkowych lub przeciwzaparciowych wśród nich tez probiotyków, które są bardzo wartościowymi preparatami, ale niestety w przypadku SIBO mogą pogorszać stan chorego. Tak samo w przypadku diety, dieta bogata w błonnik będzie pogarszała stan pacjenta z SIBO mimo iż cierpi on na przewlekłe zaparcia lub problemy z wypróżnianiem. Dlatego gdy racjonalizacja żywienia u pacjentów z ZJD nie przynosi efektów warto zastanowić się nad diagnozą SIBO [3]. Badania kału - stan mikroflory jelit Ostatnio coraz popularniejsza diagnostyka zarówno wśród lekarzy, jak i dietetyków. Dlaczego jelita są takie ważne i za co odpowiadają? Jelita to około 32m2 powierzchni kontaktu ze światem zewnętrznym (mniej niż szacowano dotychczas, ale wciąż znacznie więcej niż powierzchnia naszej skóry). Jelito grube jest najbardziej zasiedlonym przez bakterie i grzyby miejscem w naszym organizmie. Mikroorganizmy te mają ogromny potencjał metaboliczny a ich ilość i skład warunkują zdrowie człowieka. Zmiany w mikroflorze jelit mogą być przyczyną wielu chorób. Po stwierdzeniu dysbiozy w mikroflorze pacjenta należy zastosować odpowiednią probiotykoterapię, ale też wprowadzić zmiany w codziennej diecie (np. dodać więcej skrobii opornej czy inuliny, która stanowi pożywkę dla bakterii, lub usunąć produkty podrażniające jelita) [4]. Badania nadwrażliwości pokarmowych Czyli alergie opóźnione IgG-zależne. Ten tym nadwrażliwości pokarmowej jest ściśle związany z nieszczelnością jelit. W momencie powstania zaburzeń jelitowych dochodzi do rozluźnienia ścisłych połączeń między enterocytami w jelicie, co umożliwia większym cząstkom pokarmowym przenikanie ze światła jelita do krwi. Dolegliwościami najczęściej związanymi z tym stanem są problemy żołądkowo - jelitowe, choroby neurologiczne czy też choroby autoimmunizacyjne. Na rynku pojawia się wiele testów analizujących tę nadwrażliwość. Przed podjęciem decyzji jaki test wybrać warto sprawdzić, czy jest on wykonywany przesz diagnostów laboratoryjnych w profesjonalnym laboratorium czy jest „do użytku domowego”, co zmniejsza oczywiście jego cenę, ale również i wiarygodność. Warto sprawdzić także jakie przeciwciała są badane i w jakich klasach. Badać można przeciwciała IgE (alergia natychmiastowa), IgG (alergia opóźniona), a ostatnio również przeciwciała IgA. Czy warto sprawdzać wszystkie? Przeciwciała IgE są kategorycznie wymagane przy diagnostyce alergii natychmiastowych, których objawy nie pozostawiają raczej wątpliwości. Co jednak w przypadku alergii opóźnionych? Czy w trakcie ich diagnostyki warto stosować tylko jeden parametr czy dwa (IgG czy IgG i IgA)? Na podstawie badania Vojdani i wsp., opublikowanego w Nutrition and Metabolism (2009) nie wykazano samodzielnego występowania przeciwciał IgA przeciwko produktom spożywczym (zawsze współwystępowały wraz z przeciwciłami IgG). Tylko przeciwciała IgG występowały samodzielnie. Jest to związane ze specyfiką przeciwciał. IgA powstają szybciej, ale też szybciej opadają, a tymi, które utrzymują się dłużej we krwi są właśnie przeciwciała IgG. Co więcej u jednej na 223 osoby występuje niezdolność do produkcji przeciwciał IgA, co de facto w ogóle podważa zasadność sprawdzania tej klasy przeciwciał. Dlatego rozsądniejszym wyjściem wydaję się być zbadanie większej ilości przeciwciał w klasie IgG niż badanie ich w dwóch wariantach [5 - 7]. Badanie żywej kropli krwi Według jednostek przeprowadzających to badanie ma ono na celu określenie obecności pasożytów, grzybów, dać nam informacje o zakwaszeniu organizmu, a także o stanie gospodarki mineralnej. Opinie na temat tego badania są podzielone. Bezkompromisowo do tematu podchodzi jednak Krajowa Rada Diagnostów Laboratoryjnych - ocena tzw. „żywej kropli krwi” jest wykonywana przez osoby nieuprawnione i poza medycznym laboratorium diagnostycznym, dlatego nie może być używana w celu określenia stanu klinicznego pacjenta. Analiza pierwiastkowa włosa Badanie szacujące zawartość lub ewentualne niedobory mikroelementów w organizmie. Pierwszy „rzut oka” wydaje się słuszne, jednak sama interpretacja badania pozostaje raczej skomplikowana. Czy warto je wykonać? Możliwe, ale warto upewnić się, że za wynikiem będzie szła również profesjonalna interpretacja. Badania na rynku pojawiają się jak grzyby po deszczu, niewątpliwie powstawać będą coraz to nowe. Tylko od nas samych zależy z czego będziemy korzystać. Warto jednak przed diagnostyką wziąć pod uwagę ich przydatność, a przede wszystkim zasobność portfela naszego pacjenta. Może się zdarzyć, że zniechęcą go kwoty, które musi wydać na badania. Wybierajmy więc mądrze. By dowiedzieć się więcej, wejdź na stronę Instytutu Mikroekologii Bernadette Biondi, Thyroid and Obesity: An Intriguing Relationship: The Journal of Clinical Endocrinology & Metabolism: Vol 95, No 8. (2011). Vanlint, S., Vitamin D and Obesity. Nutrients, 5(3), (2013). Soares, R. Irritable bowel syndrome: A clinical review. World Journal of Gastroenterology : WJG, [online] 20(34), (2014). Helander, H. and Fändriks, L. Surface area of the digestive tract – revisited. Scandinavian Journal of Gastroenterology, 49(6), (2014). Vojdani, A. Detection of IgE, IgG, IgA and IgM antibodies against raw and processed food antigens. Nutrition & Metabolism, 6(1), (2009). Szachta P. Frank. M. Alergia pokarmowa IgG-zależna i jej znaczenie w wybranych jednostkach chorobowych. Pediatria Polska, (2016). Szachta P. Gałęcka M. IgG-dependent allergy and selected gastrointestinal diseases Prz Gastroenterol; 8 (4): 225–229) (2013)

wstydliwe badania w szkolnym gabinecie